Wieczór… W tv „leci” ulubiony serial matki, ciężko umęczonej
po całym dniu, w tle starsze dziecko dostaje małpiego rozumu i ogromnej dawki
energii, którą stara się spożytkować skacząc po moich kończynach. Wiem, że jedynym
sposobem na oglądnięcie serialu i poznanie tajemnicy czy Alechandro jest
przyrodnim bratem swej ukochanej Esmeraldy- jest okiełznanie skaczącego po mnie
człowieka w rozmiarze 92.
„Maja połóż się obok mamy, pogłaskam Cię po pleckach”… Od
razu załapała temat, jest łasa na głaskanie (cała matka) ..myślę więc- udało
się!
Głaskam więc, rysuję na małych pleckach: Świnkę Peppę,
Pszczółkę Maję, pierogi z mięskiem i wszystko czego dama sobie zażyczy (czego
nie robi się dla możliwości obejrzenia serialu).
Po 15min. czułości, ręka zaczyna mi cierpnąć. Staram się
przekonać Maję, że rączka musi odpocząć- słyszę na to:
„ Masz jeszcze drugą mama- może być druga”.. acha..no tak
Kiedy po kolejnych 10min. rysowania lewą ręką: mamy, taty i
całej grupy przedszkolaków (zaznaczam, że staram się bardzo, aby każdy
narysowany szczegół oddawał stan rzeczywisty, wszystko dla chwili ciszy.. w
końcu Alechandro spogląda na mnie z małego ekranu).
A wszystko po to , żeby na koniec usłyszeć:
„Mama, nuuudzisz mnie juszzz…”- …a to sorry :P
..i bądź tu mądry głupi człowieku.. Ma 2 lata a ja już ją nudzę!
Z rodzinnego albumu:
Hallo?hallo?! (jak widać z myszki od kompa da się też dzwonić do babci)
"Selfie" z gwiazdą..
Idealny prezent pod choinkę i na każdą inną okazję?- jajko kinder..wiadomo:)
Ram pam pam...ram pam pam...
Ale masz udane urocze dziecko :)) Ale wiesz co... nie mogę się napatrzeć na włoski starszej córki - no jak z bajki! Dosłownie...
OdpowiedzUsuńTaaa..jak z bajki:) tylko rozczesać te kołtuny- masakra, umyć- masakra... ale, tak bajkowe są:)
UsuńDziękuję:)
Ps. Odebrałam dzisiaj nasze kalendarze- są super, jeszcze raz dziękuję za cynk o promocji:)