wtorek, 25 lutego 2014

Drogi pamiętniczku...zaczynamy



Pomysł na przygodę z blogiem zrodził się w mojej szalonej, rozczochranej kiedy pewnego dnia uświadomiłam sobie, że moje życie kompletnie się zmieniło…o cholera-jestem mamą…ba! podwójną mamą… a każdy mój kolejny dzień to „szał dziki szał” czy „trochę pieprzu cit mięty część dróg prostych część krętych”… a wszystko to stojąc w kolejce w hipermarkecie bujając sklepowy wózek, ot takie przyzwyczajenie niejednej mamy.



 Do dziś nie wiem co strzeliło nam do głowy decydując się na dzieci rok po roku? przecież jedno dziecko prędzej czy później przestaje płakać a z dwójką wiadomo- albo płacz w duecie albo o zgrozo! na zakładkę (drodzy sąsiedzi przepraszamy)



 Ale nie o decyzjach czy dziełach przypadku tu mowa…bo  może sprawa to całkiem prosta i nadmiar szczęścia w naszym życiu zadecydował o jego losie…. zatem drogi pamiętniczku  zaczynamy!




 Poznajcie bohaterki całego zamieszania:

Zosia..zwana w domu Sofiją ur. październik 2013



oraz starsza siostra Maja ur. maj 2012




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz